poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Lis pustynny i gazetka "Anna Specjalna 1/2016. Amigurumi"

Ponad tydzień temu kupując zdrapkę w kiosku, trafiłam na gazetę wydawnictwa BPV pt. "Anna Specjalna 1/2016 Amigurumi". Milionów w loterii niestety nie wygrałam, ale za to miałam w ręku gazetkę ze wzorami całkiem ładnych maskotek.
Okładka gazety wgląda tak:
źródło zdjęcia 
Chwyciłam za pomarańczową włóczkę Jeans YarnArt i wybrałam sobie wzór pustynnego liska do przetestowania:

Wzięłam szydełko do ręki i zaczęłam od tradycyjnego w maskotkach splotu magic ring. I tu nastąpiło moje pierwsze zdziwienie - w instrukcji zamiast MR pojawia się inny sposób rozpoczynania maskotki - od dwóch oczek łańcuszka. Zrobiłam więc zalecany łańcuszek. Następnie przeczytałam dalszy ciąg instrukcji i znów ogarnęło mnie zaskoczenie - zamiast półsłupków, w opisie znajdują się oczka ścisłe. Przewertowałam na szybko całą gazetkę i okazuje się, że wszędzie jest ten błąd. Nie wiem, czy to jest kwestia innego nazewnictwa, czy po prostu pomyłki w tłumaczeniu, ale dla osób początkujących, które nie wiedzą, że Amigurumi wykonuje się półsłupkami, te pechowe oczka ścisłe mogą być problemem w wykonaniu całej maskotki. 
To niestety nie koniec błędów w opisie. W trakcie dziergania uszu pojawiła się zagadka:
"2. okr. 6 x (2 o. ścisłe, podwoić o. ścisłe) (= 24 o.)
3. okr. W ecru zrobić 9 o. ścisłych, różową 12, i znowu w ecru 9 o ścisłych (= 30 o.)". (w oryginale liski są robione włóczką różową i ecru).
Pytanie brzmi, w którym miejscu dodać oczka, żeby z 24 powstało 30? W opisie niestety zabrakło takiej wskazówki - oczywiście wystarczy się przyjrzeć uszom pluszaka na zdjęciu, żeby wiedzieć, gdzie dodać półsłupki, ale brak tej informacji może być znów kłopotem dla początkujących (a tych, którzy są obeznani z szydełkowaniem maskotek - może co najmniej zirytować). Półsłupki należy przerobić w następujący sposób: 
3. okr. Ecru - 9 półsłupków, Różową: 6 razy dwa półsłupki przerobione w jednym półsłupku z poprzedniego rzędu, Ecru: 9 półsłupków. Razem 30 półsłupków.

W instrukcji wykonania lisków nie ma także informacji o tym, kiedy wypchać tułów, czy ogon - wspomnienie o tym znajduje się pod koniec opisu, a to już jest zbyt późno, żeby wygodnie wypchać np. tułów kończący się 6 półsłupkami. 
Na samym końcu instrukcji, w ramce, znajduje się zalecenie odnośnie materiałów, które należy zastosować w trakcie szydełkowania. Dlaczego na końcu, a nie na początku instrukcji - przecież to są najważniejsze informacje. Niestety przeczytanie zawartości tej ramki i tak się nie przydaje w szydełkowaniu, bo nie ma tam konkretów - włóczka ma być akrylowa w dwóch kolorach, a do niej mamy zastosować szydełko nr 4, ale jaka ma być grubość tej włóczki, to już nie wiadomo. Czyli śmiało możemy dziergać Elian Klasik i szydełkiem nr 4? ;)

Jak widzicie znalazłam sporo błędów, ale mimo wszystko udało mi się zrobić takiego liska - wygląda podobnie jak te ze zdjęć, ale mam wrażenie, że głowa oryginalnych lisków jest większa i szersza:
szydełko: 2,5
włóczka: Jeans YarnArt
wzór: :Anna Specjalna 1/2016. Amigurumi"
W gazetce "Amigumumi" znajdziecie (bo cały czas można ją zamówić na stronie bpv.pl) piękne zdjęcia i  przeurocze maskotki. Szkoda tylko, że opisy są tak bardzo niedopracowane. A może to tylko ta jedna instrukcja była felerna? Mam zamiar zrobić jeszcze inne pluszaki z tej gazetki, więc pewnie wkrótce się dowiem.
A Wy - mieliście/miałyście styczność z tą gazetką? 

38 komentarzy :

  1. Piękny lisek :) Gazetkę też posiadam i na błędy też natrafiłam. Ja szydełkowałam zajączka, ale nazwałam go osiołkiem. Ponieważ bardziej mi go przypomina :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tą gazetkę i przymierzam się pomału do kilku maskotek (tego fenka też na pewno zrobię).
    Śliczny Ci wyszedł ten lisek pustynny. Wydaje mi się, że główkę może mieć smuklejszą bo ściślej przerabiasz półsłupki w porównaniu z autorką wzoru. Mnie też nieraz wychodzą takie odchudzone misie :)


    OdpowiedzUsuń
  3. Lisek jest śliczny. Gazetę już udało mi się zakupić.Czekam na przesyłkę. Dziękuję za inspirację. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie napisałaś w którym miejscu należy dodać te ścisłe oczka w uszach liska. Dla osób początkujących byłaby to ważna informacja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już dodałam tę informację :)

      Usuń
    2. Gazetka chyba fajna. W każdym razie Twój lisek wyszedł kapitalnie.
      Co do błędów w róznych opisach i wzorach - to niestety, ale często są lub niekiedy przepisy mało jasne.
      Dzięki za opis i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. O Kurczę ! Lisek jest wspaniały ! Jejciuu, ale Ty wspaniale dziegasz :) Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  6. Ewciu lisek wyszedł Ci świetnie . Mimo , że mało szydełkuje zawsze z ciekowością czytam Twoje posty od dechy do dechy bo podajesz dużo fachowych informacji. Penie na gazetkę nigdy nie trafię ale dla osób które szydełkują maskotki Twoje uwagi sa bezcenne.
    Pozdrawiam i miłego dnia życzę

    OdpowiedzUsuń
  7. Też mam ta gazetkę i niestety w ślimaczku również jest błąd. Lisek cudowny

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem dość 'nie w temacie' i raczej zostaję na miejscu 'podziwiacza', więc siłą rzeczy o gazetce wcześniej nie słyszałam. Szkoda, że takie w niej babole. :( Ale koniec końców lisek wyszedł Ci przepiękny! Wspaniała maskotka. <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety, w gazetce aż roi się od błędów i niedociągnięć :( Dla osoby zaprawionej w bojach z ami to żaden problem, ale początkujący... szkoda, wiele osób się zniechęci.

    OdpowiedzUsuń
  10. Masx rację, że osoby początkujące zniechęci, a dziergające zirytuje... A szkoda :) Ale maskotki urocze, a Twój lisek prześliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zakochałam się w tym lisku :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Zakochałam się w tym słodziku :)
    Szkoda, że takie błędy bo już miałam chrapkę na gazetę

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczny lisek :-) Cudne maleństwo :-)
    Dziękuję za Twoją opinię o tej gazetce.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie no lisek wymiata, nie ma sobie równych. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Lisek przeuroczy :) aż nabrałam ochoty na te gazetkę nawet pomimo błędów w niej zawartych ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczny lisek!!! Wygląda jak małe lisiątko, śpiące w lesie:))
    Gazetka fajna. Chętnie bym sobie ją przejrzała.
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Gazetki nie kupowałam, chociaż już czytałam negatywne opinie o niej. Lisek za to uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Hmmm - jak on ma na imię ? Ewidentnie aż się prosi ,żeby się nim bawić :)
    Wspaniały zwierz :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uroczy lisek!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  20. Gazetkę zakupiłam, ale po przeczytaniu Twojej opinii stwierdzam, że popróbuję wzorów jak już trochę nabiorę wprawy w dzierganiu aby się nie zniechęcić jako początkująca. Dobrze, że wiem że są błędy to nie pomyślę, że to ja coś źle robię. Twoje prace jak zawsze prześliczne:)Lisek - słodziak.

    OdpowiedzUsuń
  21. Lisek jest piękny! Co tam te drobne przeciwności:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Genialny lisek.Nie tylko kolor i kształty ma odpowiednie, ale i pozę oraz spojrzenie charakterystyczne,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękny lisek Vi wyszedł. Słodziak. Niestety nie mam tej gazetki, ale często się spotykałam z nazwą oczko ścisłe zamiast polslupek (byłam wtedy lekko zdezorientowana). Szukałam, grzebałam i się doczytałam, ze nazwa ta jest zamienna z polslupkiem, bo oczko o którym myslimy to oczko ścisłe zamykające 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      A temat półsłupków i oczek ścisłych jest odwiecznym problemem w szydełkowaniu. Zauważyłam, że w przedrukach czasopism zagranicznych - głównie Burdy i Anny (akurat mam taką szkółkę Burdy przed oczami):
      - to, co jest faktycznym oczkiem ścisłym, jest określone jako oczko ścisłe zamykające (które normalnie, jak nazwa wskazuje służy tylko do zamykania okrążenia),
      - to, co jest półsłupkiem, zostało określone właśnie jako oczko ścisłe,
      - a to, co nazwano półsłupkiem, jest tak naprawdę półsłupkiem z narzutem.
      Wydaje mi się (może niesłusznie?), że wynika to z błędu w tłumaczeniu (lub może celowej zmiany nazewnictwa) początkowych wydań przedruków gazet zagranicznych, które pojawiły się w Polsce.
      To jest po prostu dziwne, że wydawnictwa określiły oczko ścisłe i oczko ścisłe zamykające (nazwy chyba nie przez przypadek są praktycznie takie same), jako zupełnie inne sploty (czyżby zabrakło nazwy na oczko bez narzutu?), gdzie chociażby intuicja wskazuje na to, że te dwa sploty powinny być wykonywane w ten sam sposób, tylko w innych miejscach (oczko ścisłe zamykające na końcu okrążenia).
      To nazewnictwo jest niestety problem, bo o ile w serwetkach szydełkowanych cienką nicią, różnica między przeciąganiem nitki bez narzutu (oczko ścisłe) a z narzutem (półsłupek) nie jest aż tak widoczna, o tyle w maskotkach te różnice są bardzo istotne i wpływają na wygląd całej zabawki.

      Usuń
  24. Też zakupiłam gazetkę i również zaczęłam od liska w zmienionych kolorach. Jako że kompletnie nie umiem czytać wzorów, robiłam całą maskotkę "na oko", spoglądając tylko na pierwowzór, a jedynie te części, na które nie miałam pomysłu, czyli uszka, zrobiłam wg wzoru, prosząc mamę o wytłumaczenie. Też się trochę zdziwiła przy tych 30 oczkach. Dobrze, że jeszcze nie zszyłam i trafiłam na Twój poprawiony wzór, zrobię sobie te uszka jeszcze raz. Już pomijając te wzory, które traktuję z przymrużeniem oka, to trochę głupio, że nie widać maskotki z innej perspektywy, bo przydałoby się zdjęcie, gdzie widać łapki tego liska. Wychodzi na to, że czasami nawet lepiej, że nie rozumiem wzorów, przynajmniej się tak nie zirytowałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - te łapki! W gazetce liski wyglądały tak, jakby ich wcale nie miały. A czytanie wzorów jest dość proste i wymaga głównie liczenia oraz znajomości kilku skrótów - jak coś, to daj znać - podpowiem co i jak :) I jestem ciekawa, jak Ci wyszedł lisek - zamieszczasz gdzieś zdjęcia?

      Usuń
  25. Lisek śliczny. Jak żywy. Zrobiłam i ja,tylko jakos pozszywać nie umiem,nie pasuje mi....Czy dałoby sie wrzucić zdjecie z innej perspektywy?

    OdpowiedzUsuń
  26. Gazetki nie znam, a lisek uroczy, na pewno kogoś ucieszył :)

    OdpowiedzUsuń
  27. sliczny ten lisek,ja musze tez go zrobic .Szukam roznych schematow i juz wiele razy trafiam na Twoj blog.Powiem krotko ,bardzo sie ciesze ze moge cos podpatrzec.....i mimo mojego wieku czegos sie nauczyc...a robic na szydelku nauczylam sie calkiem niedawno .inspiracja byly Twoje 'zrob ze mna'....teraz robie rozne zabawki dla wnukow...pozdrawiam i dziekuje

    OdpowiedzUsuń
  28. nie tylko lisek ma blędy, ślimak z serduszkiemtakże

    OdpowiedzUsuń
  29. kolejne babole są w opisie Słodkiego bobra, gdyby nie to, że prawie juz zrobiony wylądował by w koszu. z pewnoscią juz nie kupie kolejnego numeru tej gazetki.

    OdpowiedzUsuń
  30. błędy również sa w Słodkiem bobrze. Siedze i męcze się przy nogach ( nazewnictwo). Szkoda wyrzucac w połowie zrobionego, ale cierpliwosci juz mi brakuje. Kolejnego numeru gazetki juz nie kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Mimo tylu błędów w opisie, lisek wyszedł prześlicznie i uroczo!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...