środa, 24 sierpnia 2016

Dwie pary kolczyków i wielkie kłębowisko

Zrobiłam sobie przerwę w długoterminowych pracach i zabrałam się za robienie drobiazgów. 
Wśród nich znalazły się dwie pary kolczyków, do których kaboszony kupiłam ponad 2 lata temu. Dawno nie oplatałam żadnych szkiełek, więc trochę czasu (i nerwów) zajęło mi uszycie koralikowego koszyczka o odpowiedniej wielkości. W ten sposób powstały długie kolczyki z łezkami:

 koraliki Toho 15/0 Silver-Lined Crystal, 11/0 S-L Frosted Crystal, szklane kaboszony

oraz okrągłe szkiełka z motylami:
 koraliki Toho 11/0 i 15/0 S-L Crystal, szklane kaboszony

A teraz mam zabawę w rozplątywanie taaaakiego kłębowiska:
Jest to stara mieszanka akrylowo-wełnania, która była sprzedawana przez Anilux pod nazwą "Chmurka".
Plątanina ze zdjęcia waży jakiś kilogram. Dostałam ją niedawno od babci Maćka. Okazało się, że włóczka jest w dobrym stanie (poza tym, że jest poplątana), więc pomyślałam sobie, że mogłaby się nadawać na... dywanik. Plany są dalekosiężne, bo mam zamiar najpierw ją rozplątać, potem upleść sznurek, a potem dopiero zabrać się za szydełkowanie. Ciekawe, czy mi się to wszystko uda :)

18 komentarzy :

  1. Dasz radę:) Kiedyś dwa kilo rozplątałam:) Kolczyki ładne zwłaszcza te pierwsze:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super kolczyki :) Trzymam kciuki za rozplątywanie, plecenie i szydełkowanie, bo kolor włóczki na dywanik jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoja przerwa w pracach długoterminowych jest bardzo owocna:) Piękne kolczyki wykonałaś.
    A z "Chmurką" sobie poradzisz, jestem pewna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne kolczyki zrobiłaś:) Trzeba mieć duże pokłady cierpliwości do takiego oplatania ale efekt wspaniały. Fajne kłębowisko włóczkowe. Uwielbiam rozplątywać włóczki, łańcuszki, sznurki itp. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne kolczyki, a kłębowisko jak ułożysz będziesz miała super włóczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zakup sobie ziółek na uspokojenie i popijaj przy tym rozplątywaniu. Nie wyobrażam sobie siebie przy tej robocie, chociaż cierpliwości mam sporo. Matko!!! Kolczyki prześliczne. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudownosci, te niebieskie mnie po prostu mega urzekły :) Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne kolczyki. Życzę powodzenia w szydełkowaniu dywanika i cierpliwości a przede wszystkim czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ cuda wykonałaś....te niebieskie kolczyki mnie powaliły.....przepiękne są.....a kłębowisko rozplączesz....tylko ogoniastych w nie nie wpuszczaj, bo jeszcze będą chciały Ci "pomóc":D

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne kolczyki! Trzymam kciuki za to przedsięwzięcie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolczyki bardzo wytworne :)
    Morza cierpliwości do rozplątywania i plecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolczyki są prześliczne:) Zwłaszcza te z motylkami.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolczyki są przepiękne!!!! Jestem zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne kolczyki zrobiłaś Efo,zwłaszcza szafirki na pierwszym zdjęciu zrobiły na mnie piorunujące wrażenie, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Współczuję CI z tym kłębowiskiem ale dasz radę ! Nie wiedziałam, że tak pięknie umiesz tworzyć biżueterię :) Śliczne kolczyki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne kolczyki, szczególnie te kobaltowe mi sie podobają. Życzę powodzenia w rozplątaniu włoczki 😀

    OdpowiedzUsuń
  17. Łooo ,jaka fajna włóczka! Lubię takie prezenty dostawać:) Kolczyki zrobiłaś bardzo ładne. Te z motylkami są moje ulubione:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...