Gościem kolejnego odcinka "Czwartku z inspiracjami" jest Joanna z bloga Rękodzieło Joanny/JJka, która tworzy wspaniałe prace w różnych technikach. Poza tym, w dzisiejszym wpisie, pojawi się także kilkanaście skarpet dzierganych szydełkiem i na drutach (wraz z linkami do tutoriali i opisów). Zapraszam :)
Rękodziełem zajmuje się od lat 80-tych
- na szydełku i na drutach - nie pamiętam kiedy zaczęłam... jakoś był to okres "Stanu Wojennego", jak nie można było wyjść na miasto do kina lub na imprezę wieczorami, tylko trzeba było w domu siedzieć, więc trzeba było zająć sobie czas ;) Pierwsza wykonana rzecz?? nie pamiętam... beret? czapka? komin? szalik?... coś z tych prostych rzeczy. Pamiętam te rzeczy, ale nie pamiętam która była pierwsza. Pierwsze sploty pokazała babcia, potem już jakoś poszło. Miałam dziesiątki "zamówień" od koleżanek, które chciały mieć modne wtedy rzeczy, a nie można było ich dostać w sklepach. Ja - na szkolnych korytarzach z szydełkiem lub drutami w ręku to był normalny widok dla nauczycieli i koleżanek. W między czasie ukończyłam szkołę włókienniczą w specjalności "tkactwo". Tkałam dywany i kilimy z wszystkiego, nawet z rajstop :)
Gdzie szukam inspiracji i wzorów?? Często w Internecie, choć mam ogromną biblioteczkę gazet, które kupuje od początku lat 90tych :) Ale coraz częściej sama wymyślam projekty i wzory. Nie mam "specjalizacji", robię dosłownie wszystko. Od serwetek, obrusów, poprzez firanki, dekoracje świąteczne po wszelakie ubrania.
- decoupage - zaczęłam jakieś 8-9 lat temu. Kilka wyjazdowych kursów... eksperymentowania.... obcojęzycznych czasopism i książek. Wtedy decoupage to było tajemnicze słówko, mało kto wiedział co to jest. Preparaty sprowadzało się zza granicy (nawet z Nowej Zelandii :) ) Z tego "szaleństwa" mam ponad 5 tyś wzorów serwetek :). Od jakiegoś czasu pracownia zalega kurzem, bo zawładnęły mną inne techniki rękodzielnicze np. haft krzyżykowy czy też filc, ale powoli ją odkurzam ;)
- szycie - od niedawna, bo od roku. Tak na prawdę uczę się, ale jak uczyć się to z "przytupem", czyli uczestniczę w krawieckim kursie kwalifikacyjnym, który zakończy się egzaminem państwowym. Tutaj jestem dopiero na początku tej drogi, choć egzamin za 3 miesiące :).
Moje dotychczasowe prace prezentuję w Internecie gdzieś od 10 lat. Posiadam galerie prac na Picassa jak i na fanpage'u na Facebooku. Od tylu lat również można mnie znaleźć na różnych forach rękodzielniczych. Wcześniejszych prace nie uwieczniałam, bo nie widziałam potrzeby... zapewne szkoda. A może i dobrze?? nie musiałabym liczyć moich prac w tysiącach ;)
Dopiero 7 miesięcy temu postanowiłam poprowadzić bloga. No może nie zupełnie wtedy, bo bloga zarejestrowałam w 2009 roku.
Moda na blogi pojawiła się w latach 2008 i 2009, wtedy był ich największy "boom". Dlatego i ja wtedy postanowiłam założyć konto na blogerze, z zamierzeniem że założę bloga na którym będę prezentować moje pasje robótkowe, moje prace i myśli. Jednak nawał obowiązków zawodowo-prywatnych spowodował, że mój zapał w jego prowadzeniu skończył się na poście powitalnym. Potem miałam po 2 latach kolejny powitalny post (tzw. reaktywację), i kolejne 4 lata blog przeleżał odłogiem. Dopiero w tym roku w marcu zmobilizowałam się do poprowadzenia go z sumiennością.
Trudno jest mi wybrać trzy najlepsze prace, skoro robi się ponad 35 lat, czasem po kilka prac w tygodniu.
Zdecydowałam że pokażę prace, które są moimi profilowymi w Internecie, i po nich można mnie rozpoznać.
1. Moje pierwsze "zazdrostki" w pokoju. Powstały ponad 10 lat temu i nadal w okresie letnim wieszam je w oknach.
2. Zestaw przygotowany na potrzeby ślubnych sesji fotograficznych dla fotografów. Do kompletu są jeszcze parasolki.
3. Wyremontowana kuchnia musiała mieć otoczkę, więc powstał zegar i wieszak na papierowe ręczniki w decoupage.
Resztę moich prac można znaleźć u mnie na blogu lub w galeriach na FB i Picassa do których serdecznie zapraszam.
Na koniec dziękuję Efie za zaproszenie.
Skarpety
Do moich dzisiejszych inspiracji podeszłam trochę egoistycznie - zdałam sobie niedawno sprawę z tego, że nie mam jeszcze żadnych skarpet wykonanych własnoręcznie. Jak tylko znajdę trochę czasu, to na pewno wydziergam jakąś parę, a na razie zostawiam Was z kilkunastoma wzorami skarpet na druty i szydełko (a nawet na szydełko tunezyjskie).
Poniższe zdjęcia nie są mojego autorstwa. Linki źródłowe znajdują się pod zdjęciami, podobnie jak i odnośniki do wzorów:
1. Skarpetki na drutach z dziunia1.blogspot.com
2. Skarpetki na drutach z http://evejank.blogspot.com
3. Męskie skarpety na drutach z mojerobotkowanie.blogspot.com
źródło zdjęcia Tutorial JĘZ.PL. |
źródło zdjęcia Tutorial JĘZ.PL. |
źródło zdjęcia Tutorial JĘZ.PL. |
źródło zdjęcia Tutorial JĘZ.PL. |
5. Skarpety na drutach z knitty.com
źródło zdjęcia Opis wykonania JĘZ.ANG. |
6. Skarpety na drutach z upo-plekouses-peplektai.blogspot.de
źródło zdjęcia Tutorial JĘZ.PL. |
7. Skarpetki szydełkowe z www.redheart.com
źródło zdjęcia Opis wykonania JĘZ.ANG. |
8. Skarpetki szydełkowe z mrsdcrochets.com
źródło zdjęcia Opis wykonania JĘZ.ANG. |
9. Skarpety szydełkowe z www.ravelry.com
źródło zdjęcia Opis wykonania (z obrazkami) JĘZ.ANG. |
10. Skarpety szydełkowe z quiltfixer.blogspot.com
źródło zdjęcia Tutorial JĘZ.ANG. |
11. Skarpety szydełkowe z www.crochetandknitting.com
źródło zdjęcia Opis wykonania JĘZ.ANG. |
12. Skarpety szydełkowe z ravelry.com
źródło zdjęcia Opis wykonania (pdf) JĘZ.ANG. |
13. Skarpety robione szydełkiem tunezyjskim z ravelry.com
źródło zdjęcia Opis wykonania (pdf) JĘZ.ANG. |
14. Skarpety na drutach i szydełkiem Drops Design z www.garnstudio.com
źródło zdjęcia Opis wykonania JĘZ.PL. |
źródło zdjęcia Opis wykonania JĘZ.PL. |
15. Strona do liczenia oczek przy wykonywaniu skarpet szydełkiem i na drutach:
źródło zdjęcia Link do ravelry.com, na którym znajduje się przekierowanie do strony liczącej oczka |
Ewciu bardzo fajne inspiracje , Blog Joanny bardzo fajny , ma dziewczyna niewątpliwy talent do rękodzieła. a Twoje skarpetkowe wariacje też są świetne , az mi się chce wrócic do tematu , bo kiedys robiłam i skarpetki na 5 drutach :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajne inspiracje, ja od jakiegoś czasu zabieram się do skarpetek, ale zawsze coś mi wypadnie i... no wiadomo, odkładam to na później ;)
OdpowiedzUsuńNa blog Joanny biegne zajrzeć :))
Pozdrawiam
Bloga Joanny już widziałam, a skarpetki wybieram 7 i 14. Te mnie po prostu urzekły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Dziękuję za zaproszenie :)
OdpowiedzUsuńZ inspiracji skarpetek najbardziej podoba mi się nr 7.
Pomimo tego, że są bardzo proste do wykonania, to do tego pomysłu można zamiast melanżowej włóczki wykorzystać resztki które zalegają :)