czwartek, 28 maja 2015

Czwartek z inspiracjami. Yellow Mleczyk i Stip&HAAK

Przed Wami kolejny odcinek cyklu "Czwartek z inspiracjami". Tym razem o swoim blogu i zainteresowaniach rękodzielniczych opowie Yellow Mleczyk, a w ramach działu "Moje inspiracje" przestawię blog Harriet - Stip & HAAK, gdzie znajdziecie kilka świetnych wzorów na maskotki.


Robótkami zajmuję się od zawsze, a moją największą miłością są druty. Bloga założyłam nieco ponad dwa lata temu, wcześniej zupełnie nie przychodziło mi do głowy, że Internet może mieć cokolwiek wspólnego z robótkami ręcznymi. Tym dziwniejsze, że wykorzystywałam go bardzo intensywnie do rozwijania swojego drugiego hobby – poznawania coraz to nowych języków obcych. 

Aż pewnego dnia postanowiłam zrobić sobie kolejny sweter i coś mnie podkusiło, żeby poszukać pomysłu w sieci. Pewnie pomyślałam, że może zobaczę coś ciekawego i sobie to wydziergam. Zupełnie nie wiedziałam, że mogę ściągnąć gotowy wzór, byłam przygotowana na całkowicie samodzielną twórczość od zera. 

Tamten wieczór przed komputerem był rewolucją w moim życiu dziewiarki. Po pierwsze odkryłam ażurowe chusty, a po drugie – blogi. I od razu wiedziałam, że ja też tak chcę, więcej, że ja tak muszę. I poszło błyskawicznie. Po paru dniach miałam swoją pierwszą chustę, a po tygodniu bloga.

Przez dwa lata blogowania nauczyłam się mnóstwo, poznałam ogromną ilość dziewiarek z całego świata, rozpoczęłam karierę projektantki. Nie tylko rozwinęłam swój warsztat dziewiarski, ale też literacki, w każdym poście staram się napisać coś więcej, niż tylko zwykłe sprawozdanie z dziergania. Coraz lepiej idzie mi też edycja tekstów, obsługa bloggera, obróbka zdjęć, czyli mnóstwo umiejętności dodatkowych.
Uwielbiam robić na drutach, właściwie wszystko, swetry, czapki, rękawiczki, chusty…

1. Szal
Pierwsza praca, którą chciałabym zaprezentować, to ażur. Szal wymyśliłam sama, po zimie bardzo chciałam stworzyć coś lekkiego, zwiewnego, jak najbardziej koronkowego. Pomysł na główny wzór zaczerpnęłam z książki "A Second Treasury of knitting patterns", w szalu jest on nieco zmodyfikowany, natomiast cała reszta to już pomysły własne. Obecnie wzór jest testowany i niedługo będzie dostępny po polsku i po angielsku.

2. Farbowanie wełny
Druga rzecz, którą chcę się pochwalić, to farbowanie wełny. Jakiś czas temu odważyłam się, i okazało się, że to bardzo ciekawe, twórcze zajęcie. Kolory dobieram według natchnienia chwili, najczęściej na coś się zapatrzę i potem próbuję to odtworzyć albo uznam, że brakuje mi w garderobie na przykład pomarańczowego. Na zdjęciu przedstawiam kolaż kilku pofarbowanych przeze mnie włóczek, na blogu można zobaczyć, co z tych kłębków powstało lub akurat powstaje.

3. Mitenki
Ostatnią pracą są mitenki – to też odkrycie ostatnich miesięcy. Długo się wzbraniałam przed spróbowaniem, mitenki wydawały mi się zupełnie zbędnym elementem ubioru i przekonałam się do nich całkowicie dopiero w mroźne zimowe dni – nosiłam je w pracy i okazały się rewelacyjne! Zaprojektowałam, wydziergałam i opublikowałam cztery wzory, nie wszystkie jeszcze pokazywałam na blogu, ponieważ jednocześnie chciałabym ogłosić test na dzierganie według polskiego tłumaczenia, a późna wiosna to niezbyt sprzyjający okres na tego typu udziergi. Pewnie powrócę do tematu we wrześniu.


Jeżeli zaciekawiła Was moja osoba i rzeczy, które tworzę, zapraszam na mojego bloga: www.yellowmleczyk.blogspot.com

Stip & HAAK

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać blog, na który trafiłam przypadkiem, przeglądając zdjęcia maskotek w serwisie Pinterest. Bardzo mi się spodobały szydełkowe zabawki Herriet, dlatego od razu zapytałam ją o możliwość zaprezentowania ich na mojej stronie. I oto są :)

Na blogu w menu znajduje się kilka działów:

Startpagina -  strona główna, gdzie autorka publikuje bieżące posty. W ostatnim wpisie można zobaczyć takiego, uroczego kangura:

Mijn patronen - wzory maskotek wymyślone przez Herriet (te akurat są płatne - koszt jednego wzoru w formacie pdf w języku angielskim to ok. 16-17zł).

Gratis patronen - kilka świetnych, darmowych wzorów - na przykład na takie ślimaki. Wzory są w języku holenderskim, ale zostały napisane w taki sposób, że raczej nie będzie problemu ze zrozumieniem, ile półsłupków należy wykonać w danym rzędzie. W razie czego, z prawej strony, znajduje się gadżet do tłumaczenia bloga na język polski)

Patroon teckel - rozpisany wzór na takie fajne jamniki:

W ostatniej zakładce - Tip kleurwisseling - znajduje się przydatny film o tym, jak zmieniać kolory w maskotkach, żeby nie było "schodów".

Jeśli lubicie maskotki szydełkowe, to polecam Wam obejrzenie przedstawionej przeze mnie strony, a na następny odcinek "Czwartku z inspiracjami" zapraszam już za tydzień :)

9 komentarzy :

  1. tak Stip & Haak! Jestem fanem

    OdpowiedzUsuń
  2. Żółtego Mieczyka, albo Żółtej Mieczyk nie znałam więc bardzo chętnie pooglądałam, warto. A Stip & Haak jestem fanem, natomiast ten filmik o łączeniu bez ząbka gdzieś mi umknął, więc wielkie dzięki, bo jest super. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. zarówno blog Yellow Mleczyk jak i Stip i Haak zyskały dzięki Twojemu cyklowi nową odwiedzającą :) Prace na obu blogach cudowne, wymagające dużo pracy, doświadczenia,precyzji i czasu... Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. I znow switetne inspiracje, A mnie cos się zamrzył powrót do drutów :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Szydełkowe maskotki obłędne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny miałaś pomysł z tymi Inspiracjami:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Poczytałam z "otwartą gębą":)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Na "Stip & HAAK" już kiedyś się natknęłam, prace faktycznie bardzo fajne, choć akurat nie w moim guście więc nie zaglądam tam tak często. Co do bloga "yellow mleczyk" z przyjemnością będę tam zaglądać bo prace mnie urzekły. uwielbiam tak śliczne i misterne prace na drutach.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...