niedziela, 16 października 2016

Księżniczka Leia i jesienne dziergadła

Czas ucieka mi niesamowicie szybko. Nawet nie zauważyłam, że minął już miesiąc od ostatniego wpisu. W przerwie od blogowania, chorowałam i zupełnie nie miałam siły na dzierganie. Dopiero, gdy poczułam się lepiej, wróciła mi chęć do machania szydełkiem i drutami...
Tak, jak wspominałam w poprzednim poście - spodobało mi się szydełkowanie postaci z Gwiezdnych Wojen. Zrobiłam więc Księżniczkę Leię i miałam w planie kolejne postaci, ale wtedy właśnie zrobiło się bardzo zimno i pomyślałam, że pora odłożyć na jakiś czas maskotki i zabrać się za ciepłe skarpety i coś na szyję.
szydełko: 2,5
włóczka: resztki akrylu
wzór: na podstawie wzoru z książki Lucy Collin "Star Wars"

Te dwie pary skarpetek wydziergałam dzięki tutorialowi z kanału Youtube Iwony Eriksson - bardzo polecam, bo skarpety z tego kursu wychodzą dobrze dopasowane do stopy:
druty skarpetkowe: 4
włóczka: Nako Colormatic
wzór: Iwona Eriksson

druty skarpetkowe: 4
włóczka: Nako Askim
wzór: Iwona Eriksson

A na koniec - Virus, czyli najbardziej popularny wzór szydełkowej chusty. Robi się go szybko, łatwo i przyjemnie. Ja zrobiłam sobie niewielką, kolorową wersję, w sam raz do owinięcia szyi:

szydełko: 5,5
włóczka: Red Heart Boutique Unforgettable (brat kupił mi na Amazonie i przywiózł z Wysp)

Na przekór aktualnej pogodzie, życzę Wam ciepłej i słonecznej niedzieli :)

26 komentarzy :

  1. Dobrze że wróciłaś do zdrowia! Udziergi super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super dziergadełka. Druty nie chcą się ze mną zaprzyjaźnić, więc jeszcze bardziej zachwycam się skarpetami. A Leia jak żywa, hi,hi :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna. Dobrze, że moje dziecko jej nie widzi, bo wierciłby mi dziurę w brzuchu żeby mu taką zrobić. To starwarsowy maniak po prostu, mimo że ma dopiero 6 lat. Miłej niedzieli:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie skarpety są mega. Kolory robią całą robotę :-) Pozdrawiam ciepło i zdrówka życzę: -)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyszło świetnie, a coś na szyję i stopy to świetny pomysł przy tej pogodzie :) Ciepełka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne wytwory :) Patrze na skarpety i się zastanawiam dlaczego JA takich nie umiem zrobić? Widocznie tępa jestem :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Umiesz, tylko jeszcze o tym nie wiesz! :) W tym kursie Iwony Eriksson jest wszystko pokazane krok po kroku - wystarczy tylko dziergać równocześnie z filmikami.

      Usuń
  7. Za mną chodzą skarpety od jakiegoś czasu ale nie mam kiedy zrobić :) A virus bardzo ładny:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Leia świetna i skarpety też, są idealne na chłody.Chusta jest niesamowicie piękna w tych kolorach!
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniała Leia. Te koczki z boku rewelacja. Wyglada jak miniaturka z filmu 😀 Jestem właśnie świeżo po zakupie drutów, więc może kiedyś udziergam sobie skarpetki. Te zielone mają piękny kolorek. A chusta też ma piękne jesienne kolorki. Ten wzór chodził za mną od dawna. I w końcu zrobiłam dla mojej najmłodszej chustę 😀 Teraz czas chyba i dla siebie zrobić😉

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękne prace!!!A za odnośnik do skarpet bardzo dziękuję:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Dużo zdrówka:) Piękne prace. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Super prace! Skarpetek zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Leila, jak prawdziwa! Przepiękne prace: i skarpety i chusta!!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ewciu świetne są Twoje dziergadła, zawsze mi się podobały. Skarpetki super wyglądają a chusta mnie zauroczyła , może kiedyś i mnie najdzie wrócić do szydełka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne, jesienne kolory na chuście :)
    Skarpety... Babcia dawniej mi robiła, szkoda, że ja nie potrafię :P
    A zawsze wieczorem zakładam grube skarpety :)
    Jaka włóczka jest najcieplejsza na takie zimowe, grube skarpety? Może podrzucę babci, żeby się nie nudziła w jesienne wieczory :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najcieplejsze to albo wełniane, albo z alpaki (i jeszcze z jaka, ale te mają kosmiczne ceny ;)). Ciężko mi doradzić konkretną nazwę włóczki, bo robiłam tylko z tego, co miałam pod ręką, czyli mieszanką wełny z akrylem od Nako. Te włóczki są ciepłe, ale niestety bardzo się mechacą, a do tego są już niedostępne (ja je kupowałam z 5 lat temu). Typowo skarpetkowe są np. Drops Fabel, Nako Boho, Alize Superwash, ale one są dość cienkie ok 400m/100g, można przerabiać dwie nitki na raz, ale w tych włóczkach, które są cieniowane jest to raczej trudne.

      Usuń
  16. Zachwyciła mnie Twoja chusta. Widziałam już tak wiele wirusów, że zaczynam mieć już uczulenie na ten wzór ale Twoja wersja bardzo mi się podoba. Fantastyczne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniałe prace :-) Księżniczka Leia piękna :-)
    Cudna chusta - piękne kolory i wspaniały wzór - bardzo mi się podoba. Dzierganych skarpetek na jesień i zimę nigdy dość... a Twoje są doskonałe.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Super! Wszystko piękne, ale dalej pozostaję wielką fanką Twoich maskotek Star Wars :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne prace. Chyba żyjemy w takich czasach, że czas cały czas ucieka, ale ty równie szybciutko dziergasz:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ruszyłaś pełną parą :) jak zwykle super :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...