środa, 24 lipca 2013

Chroniczna dekupażowica i C(z)AD(erskie) rysunki

Oj - dawno nie musiałam przyswajać takiej ilości wiedzy w krótkim czasie! Tak, jak pisałam w ostatnim poście, weekend spędziłam w sali szkolnej, siedząc grzecznie na krzesełku i słuchając ładnie Pani prowadzącej. No dobra, jest trochę inaczej niż w szkole. Mamy do dyspozycji duuużego i ciężkiego laptopa, możemy sobie pochłaniać ciasteczka i pić kawkę, a do tego w przerwie dają nam jeszcze obiad. W naszej grupie jest 10 osób...


Sami architekci, konstruktorzy, geodeci i jeszcze dwoje geologów zajmujących się pracami różnymi :-P Szczerze mówiąc - bałam się tego CADa! Jak człowiek czegoś nie zna, to się z reguły boi. Ale po 6 godzinach intensywnego uczenia się i po 2 - pracy własnej na zajęciach, stwierdzam, że "jest to do ogarnięcia"... Mam nadzieję, że za jakiś miesiąc (przed EGZAMINEM O_o - brrrr nie cierpię tego słowa) nadal będę tak mówić :-P
Pochwalę się Wam dwoma rysunkami z zajęć: 
nie - pewnie, że Pani nie kazała nam rysować owieczek, tylko linie, ale to przecież nudne jest :)

to było zadanie, które mieliśmy wykonać sami - dostaliśmy kartkę z rysunkiem i wymiarami, i mieliśmy to odwzorować w programie. Przyznam nieskromnie, że byłam z siebie dumna jak skończyłam :-P

A z tą rachunkowością to teraz mogę potwierdzić, że miałyście rację! Proste to jest, ale samodzielnie raczej bym się tego nie nauczyła (bo jak pisałam w Internecie są dobre i złe informacje, i nie potrafiłabym ich rozróżnić). Dobrze, że pomogła mi Pani Halinka - znajoma Księgowa. Z prezentu, w postaci serwetki i butelki decu z odpowiednią zawartością, Pani Halinka była bardzo zadowolona, ale ja chyba byłam bardziej ucieszona, widząc jej reakcję :) 

Butelka z jednej strony:

Obrót o 90 stopni (przy 270 stopniach wyglądała podobnie)

Obrót o 180 stopni:




A tu jest pierwowzór - butelka po piwie, którą zrobiłam na próbę:
butelka przetarta papierem ściernym 
grunt
farba biała akrylowa
klej wikol
serwetki
lakier

Na żywo, to mam wrażenie, że te butelki wyglądają dużo ładniej. No nie umiem robić dobrych zdjęć.

9 komentarzy :

  1. Piękne butelki. A możesz zdradzić jakiego gruntu użyłaś do tych butelek?
    Już teraz też Ci życzę powodzenia na egzaminach :-)!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziękuję za życzenia :) A grunt jakiego użyłam, to zwykły budowlany (jak np. Unigrunt firmy Atlas) - pomieszałam go z farbą, żeby można było go łatwiej nałożyć :)

      Usuń
  2. Fajne te Twoje butelki :) A CAD-zie to sobie czasem rozrysowuję frywolitkowe wzory, żeby nie zapomnieć ilości słupków i nie liczyć ich za każdym razem, kiedy chcę powtórzyć wzór :)) Powodzenia na egzaminie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Butelki bardzo ładne:) Ta po piwie odlotowo-motylkowa. Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne budelki. Z tego co napisałaś, to wcale nie jest trudno takie zrobić. Hmm, może sie skuszę i wezmę wreszcie za decu :)
    Pozdrawiam. ola.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubie przedmioty robione metoda decoupage, ale dla mnie to czarna magia!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...